Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Cynamonowe babeczki z pomarańczową nutką

Dziś rano od naszego Brzdąca usłyszałam "mamo ciasio" i tak oto powstały te przepyszne babeczki. Biszkoptowe babeczki z cynamonem, z odrobiną olejku z pomarańczy. Cóż to za smak, ach co za zapach:). Oczywiście przygotowywaliśmy je w duecie:) Myślę, że cynamonowe babeczki z pomarańczową nutką są świetną popropzycją na słodki prezent dla naszych Babć i Dziadków. Nasze nie sadzę by dotrwały, tak szybko znikają:) Inne propozycje na słodkie podarunki  to gryczane babeczki z jabłkami i migdałami lub ciasteczka z amarantusem .   Mam nadzieję, że się przydadzą:) Składniki:   na około 24 szt 6 jajek 3/4 szklank cukru 1 szklanka mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia 3-4 łyżeczki cukru z cynamonem Dr.Oetker 1 łyżeczka ekstraktu pomarańcza z Brazylii Dr.Oetker szczypta soli Przygotowanie:   Białka ubij na sztywną pianę, następnie dodaj cukier. Dalej ubijaj. Kolejno dodawaj po jednym żółtku. Wsyp: mąkę, proszek d

Warsztatowa Wigilia Lubelskiej Blogosfery Kulinarnej

W poniedziałek 11 grudnia miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu wigilijnym Lubelskiej Blogosfery Kulinarnej, głównie z dziewczynami współtworzącymi  Magazyn Aromat . Kolacja ta była połączona z warsztatami z makaroników prowadzonych przez  Annę Kucia  w Szkole Artystycznej Wiesław Kucia w Lublinie. Jednak po udekorowaniu stołu i nałożeniu potraw, musiałyśmy udać się na część szkoleniową naszego spotkania,by poznać tajniki pieczenia a raczej suszenia makaroników. Temperatura wody i cukrem, ubijanie białek i jak to wszystko po kolei i odpowiednio połączyć, aby uzyskać oczekiwany efekt. Oczywiście mogłyśmy również spróbować własnych sił. Podczas, gdy makaroniki się piekły, w końcu (gdyż był to poniedziałek, dzień powszedni i większość z nas przybyła prosto po pracy, a głód dawał o sobie znać coraz bardziej) usiąść i skosztować smakołyków. Jak na wigilię przystało każda z nas przygotowała coś pysznego. Stół więc uginał się od: śledzi po su

Jabłecznik na serku (bez jajek)

Połówki jabłek zanurzone w cieście na bazie serka homogenizowanego, ale bez jajek. Pyszne, rozpływające się w ustach, coś pomiędzy kruchym a francuskim. Znika w tempie ekspresowym. Polecam  jabłecznik na serku (bez jajek) tak zamiast ciasta Trzech Króli, którego wciąż nie udaje mi się upiec  Składniki: na blachę 39x26 cm: 3 szklanki mąki pszennej 200 g masła w temperaturze pokojowej 3/4 szklanki cukru pudru 200 g serka homogenizowanego waniliowego 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżeczki cukru waniliowego szczypta soli cynamon 5-6 szt jabłek   Przygotowanie:  Suche składniki wymieszaj w misce z serkiem homogenizowanym. Dodaj rozdrobnione na mniejsze kawałki masło. Wyrób na gładkie, nielepiące się ciasto, które podziel na dwie części. Pierwszą z nich rozwałkuj na papierze do pieczenia, wielkość dopasowując do dna blaszki. Jabłka obierz, przetnij na pół, a środki wydrąż. Połówki jabłek rozłóż na cieście